3 października 2015 roku odbyło się pierwsze w tym roku szkolnym, spotkanie Klubu Młodego Odkrywcy – Przyrodnika SALAMANDRA. Nową serię spotkań rozpoczęliśmy od pieszej wycieczki do rezerwatu przyrody „Białowodzka Góra nad Dunajcem”. Jak wskazuje nazwa rezerwatu jest to góra, która wznosi się zalesionymi stokami nad Dunajcem, a jej dwie kulminacje- Zamczysko (608 m n.p.m.) i Rozdziele (616 m n.p.m.)– są najdalej wysuniętym na wschód fragmentem Pasma Łososińskiego. Rozciągają się stąd wspaniałe widoki na Beskid Wyspowy, błyszczące w dole Jezioro Rożnowskie i rozsypane wkoło wioski (m.in. Marcinkowice, Klęczany, Tęgoborze). Dzięki temu, że pogoda bardzo nam sprzyjała, stojąc przy starej kapliczce, znajdującej się przy szlaku na Zamczysko, widzieliśmy Tatry. Rezerwat zajmuje powierzchnię ponad 67 ha. Jego północną część porasta buczyna karpacka i jodła, na południowym zboczu góry, na zachód od skałek Zamczyska, występuje drzewostan dębowo bukowy z dużym udziałem jarzębu brekini (jest to rzadki gatunek, będący pod ochroną). Na wschodnim stoku Zamczyska rozwija się żyzny grąd przechodzący stopniowo w buczynę karpacką. Widzieliśmy również stanowisko bluszczu pospolitego (również gatunek pod ochroną). Na południowych stokach Białowodzkiej Góry, nad wsią Klęczany, znajduje się jeden z największych na terenie Beskidów kamieniołom. To stąd w latach 30. ubiegłego stulecia transportowano tłuczeń skalny na budowę zapory w Rożnowie, a do 1970 r. funkcjonowała tam również niewielka kopalnia i rafineria ropy naftowej. Dzień Naszej wycieczki przypadł również na obchody Europejskich Dni Ptaków (2, 3, 4 października), w związku z tym, wędrując szlakiem przez łąki i las, zwracaliśmy uwagę na ślady bytujących tam zwierząt i na wszelkie odgłosy lasu. Obserwowaliśmy nawet dwa, kołujące nad Naszymi głowami, ptaki drapieżne, prawdopodobnie były to orliki krzykliwe lub myszołowy zwyczajne (obydwa gatunki są pod ścisłą ochroną gatunkową).
