Początki fotografii

Powrót

Dzisiaj każdy może robić zdjęcia. Może użyć aparatu fotograficznego, telefonu, tabletu. Jednak jeszcze kilkadziesiąt lat temu zdjęcia powstawały wyłącznie na kliszach fotograficznych wymagających dalszej obróbkiNależało wyjąć kliszę z aparatu, wysunąć z kasety i nawinąć na prowadnicę koreksu. W nim film poddawany był działaniu odczynników fotograficznych. Niby nic trudnego, ale czynności te trzeba było wykonywać w warunkach całkowitej ciemności. Przed wynalezieniem celuloidowych klisz i odbitek papierowych fotografowie wykonywali zdjęcia na szklanych płytach pokrytych materiałem światłoczułym, które były bardzo ciężkie. 

Rewolucja fotograficzna rozpoczęła się w 1826 roku od dagerotypu, czyli od obrazu utrwalonego na metalowej płytce pokrytej jodkiem srebra. Otrzymywano go w urządzeniu, zwanym camera obscura. Materiał światłoczuły musiał być naświetlany przez co najmniej osiem godzin, dlatego na pierwszych fotografiach nie zobaczymy ludzi. Uzyskany w ten sposób obraz nie dawał się powielać. Aby wydrukować lub skopiować dagerotyp trzeba było zatrudnić grafika, który przerysowywał obraz i dopiero wtedy można było go wykorzystać w gazecie lub książce. 

Tekst: Bogusława Juchełka
Zdjęcie: Liudmila & Nelson

Komentarze