Zaczeliśmy od zrobienia masy solnej, z której ulepiliśmy stożek wulkaniczny. Kiedy wulkan był gotowy przystąpilyśmy do wywoływania wybuchu.
Dzieci wymieszały ocet z czerwonym barwnikiem, a następnie dodały sodę. Z krateru zaczęła wydobywać się piana - nasza lawa, która zalała dywan - na szczęście został wcześniej wyłożony folią malarską :)
Następnie każde z dzieci wykonało swój własny mini wulkan w kubeczkach plastikowych. Zabawa była doskonała!
Komentarze